Hossa na giełdzie – ile waży ryzyko?
Niebotyczne zyski z inwestycji na rynku akcji rozpalają wyobraźnię wielu początkujących inwestorów. Teoretycznie są one w ich zasięgu i części z nich uda się je zrealizować. Jednak większość, pomimo hossy nie osiągnie zysków, przeciwnie poniesie wymierne straty.
Czy warto ryzykować podczas hossy na giełdzie?
Ryzyko, jego waga w inwestowaniu to nie kwestia szczęścia a wiedzy i doświadczenia. Bez odpowiedniego przygotowania, bez odpowiedniego profilu psychologicznego inwestora nie osiągniemy sukcesu. Ryzyko okaże się zbyt duże i w długofalowej perspektywie pozbawi nas złudzeń i marzeń. Wagę ryzyka można sukcesywnie zmniejszać poprzez kursy i szkolenia w zakresie inwestowania. Nie ważne, czy dotyczą one WIG20, WIG40 czy rynku Forex, istotne jest to aby pozwalały nam być świadomym uczestnikiem rynku.
Takim, który widzi zagrożenia ale potrafi również skorzystać z okazji. Szczęście podczas pierwszych, często przypadkowych inwestycji niesie ryzyko zadufania i wiary w swoje umiejętności. Niestety nie rodzimy się z wiedzą o tym jak obracać akcjami czy obligacjami. Do tego potrzeba wielu lat ciężkiej pracy, prób i wyciągania wniosków. Warto poświęcić ten czas, dzięki niemu hossa może trwać dłużej i pojawiać się częściej. Kiedy nie przygniata nas nadmierny ciężar ryzyka osiągniemy zamierzone cele. Narzędzia do nauki są wszędzie. Ksiąski, serwisy, media społecznościowe, dedykowane kursu i szkolenia.
Jeśli zainteresował Cię nasz wpis o hossie, to zapraszamy również na nasz portal www.Polityka24.pl, gdzie możecie znaleźć wiele wpisów powiązanych z gospodarką i ekonomią.
Wiele platform pozwala grać za wirtualne pieniądze bez narażania się na ryzyko utraty kapitału. Jeżeli jesteśmy zdesperowani, czujemy, że to właściwy kierunek z pewnością znajdziemy dla siebie właściwą drogę osobistego rozwoju. Wszystko w naszych rękach.